Muffinki mocno czekoladowe.

     Dzisiaj mąż mnie namówił na babeczki czekoladowe, ale żeby podkręcić nieco smak i wzmocnić doznania wzbogaciłam je o kawę rozpuszczalną i kostki czekolady. Jeśli chodzi o kawę to jest ona w takiej ilości, że jest niewyczuwalna, nadaje natomiast muffinkom niesamowitej głębi smaku, kto nie próbował takiego połączenia zachęcam, bo warto;-) W sytuacji gdy przygotowujemy babeczki dla dzieci to można użyć kawy inki lub po prostu ją pominąć. Jeśli chodzi natomiast o czekoladę, to ja używam dobrej czekolady gorzkiej, lecz jeśli lubicie słodsze desery to można użyć czekolady mlecznej, białej, z orzechami, a nawet takiej z nadzieniem, np.toffi. Babeczki smakują najlepiej, gdy są jeszcze ciepłe, a czekolada swobodnie się rozlewa po babeczce, tworząc czekoladową rzekę. Jeśli zostanie nam kilka babeczek, to przed podaniem warto włożyć ją na 10-20 sekund do mikrofali i znów cieszyć się płynną, aksamitną, gorzką czekoladą zamkniętą w puszystej, kakaowej babeczce... Polecam!!!

Składniki na muffinki mocno czekoladowe w zależności od użytych foremek na 14-20 sztuk
320 g mąki pszennej (2 szklanki)
2 pełne łyżeczki proszku do pieczenia
2 łyżki dobrego, gorzkiego kakao
1 łyżeczka kawy rozpuszczalnej w proszku
120 g cukru (troszeczkę więcej niż pół szklanki) jeśli lubimy bardziej słodkie wypieki możemy dodać jeszcze pełną łyżkę cukru
1 jajko
1 szklanka mleka
0,5 szklanki oleju
100 g czekolady gorzkiej
     Nagrzewamy piekarnik do temperatury 175 stopni C. Przygotowujemy dwie miski. Do jednej przesiewamy mąkę, proszek do pieczenia, kawę i kakao, dodajemy cukier i mieszamy (jeśli używamy kawy granulowanej dodajemy ją do mleka i mieszamy razem z mokrymi składnikami). W drugiej misce mieszamy rózgą lub widelcem mleko, jajko i olej. Do suchych składników wlewamy mokre, chwilkę mieszamy łyżką, ale tylko do połączenia składników (ciasto może mieć konsystencję grudkowatą, ale takie ma być). Powstałą masę nakładamy do foremek wyłożonych papierowymi papilotkami do 3/4 wysokości. Teraz w każdą babeczkę wciskamy po kostce czekolady, wkładamy do nagrzanego piekarnika, po 20 minutach sprawdzamy patyczkiem, czy się już upiekły, wyjmujemy i gotowe.




Komentarze

  1. zrobiłam dzisiaj i muszę powiedzieć, że są wspaniałe! nie dość ze świetnie smakują, to jeszcze robi się je naprawdę szybko:) polecam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo się cieszę Kasiu, że się udały :-) i zapraszam częściej.
      Pozdrawiam cieplutko :-)

      Usuń
  2. Bardzo fajny wpis. Pozdrawiam !

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetnie wygląda Twoja propozycja, bardzo efektowna! Z pewnością spróbuję! Zwłaszcza, że uwielbiam czekoladowe wypieki. Najczęściej jednak piekę klasyczne muffinki z przepisu https://wkuchnizwedlem.wedel.pl/przepis/przepis-na-babeczki-czekoladowe/ To ulubione słodkości moich dzieci, więc piekę je naprawdę często, bo lubię im sprawiać przyjemność!

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz