Tarteletki z bitą śmietaną i frużeliną jagodową.

     Dziś zapraszam na prawdziwie letni, delikatny deser. Miękkie, puszyste ciasto, kremowa śmietanka i słodka, gęsta frużelina jagodowa. Pycha!!! Polecam, bo naprawdę warto! Frużelinę można przygotować z innych owoców (np. wiśni, truskawek, porzeczek), zarówno świeżych, jak i mrożonych.

Składniki na tarteletki z bitą śmietaną i frużeliną jagodową na 6 sztuk
CIASTO:
120 g mąki pszennej
1 łyżeczka proszku do pieczenia
2 jajka
szczypta soli
50 g cukru
1 łyżka cukru waniliowego
100 ml mleka
2 łyżki oleju
NADZIENIE:
300 ml śmietany 30%
1 śmietan-fix
1 płaska łyżka cukru pudru
FRUŻELINA:
2 szklanki jagód (mogą być mrożone)
3-4 łyżki cukru (do smaku)
3 płaskie łyżeczki mąki ziemniaczanej
2 łyżki soku z cytryny
    Piekarnik nagrzewamy do 180 stopni C. Mąkę mieszamy z proszkiem do pieczenia. Żółtka ubijamy z cukrem i cukrem waniliowym, dodajemy mleko, olej i dalej miksujemy. Przesiewamy mąkę z proszkiem wprost do masy jajecznej, miksujemy. Białka ubijamy z solą i dodajemy do ciasta, delikatnie mieszamy do połączenia składników i napełniamy foremki (do połowy wysokości). Pieczemy aż ciastka nabiorą złotego koloru (około 10-15 minut), studzimy.
     Przygotowujemy frużelinę. Jagody wkładamy do garnka, dodajemy cukier, mieszamy i stawiamy na średnim ogniu. Mąkę ziemniaczaną mieszamy z sokiem cytrynowym. Gdy jagody zaczną się gotować dodajemy mąkę z sokiem z cytryny, mieszamy i powtórnie zagotowujemy. Wyłączamy grzanie, studzimy (frużelina powinna mieć konsystencję kisielu z owocami, jeśli jest za rzadka dodajemy trochę rozpuszczonej w wodzie mąki ziemniaczanej i zagotowujemy, jeśli jest za gęsta dodajemy troszkę wody).
     Śmietanę ubijamy z fixem i cukrem. Tarteletki wyjmujemy z foremek,
na każdym ciastku umieszczamy łyżkę frużeliny,
 część bitej śmietany i dekorujemy kolejna łyżką frużeliny. Chłodzimy około 30 minut. Możemy również część bitej śmietany połączyć z resztkami frużeliny i taka jagodową masą udekorować wierzch tarteletki, możemy również posypać je świeżymi jagódkami.



Komentarze